Nokia 3310c (classic) naprawdę świetny telefon, polecam go już na wstępie. Dobra proporcja ceny do tego, co oferuje. Posiada wszystkie możliwe dodatki, które może mięć dzisiejszy telefon. Szczegóły opcji, spis akcesoriów na stronie producenta. Postaram się wymienić poniżej wszystkie „dziwne” rzeczy, które spotkały mnie z tym telefonem. Myślę, że będzie to paradoksalnie najlepsza dla niego pozytywna reklama, ponieważ są to wg mnie, użytkownika telefonów od 1995 roku są błahe rzeczy... a wiec...W pudelku nie ma słuchawek stereo. Jest tzw. zestaw, „micro”, czyli jedna słuchawka z mikrofonem, więc to taki zestaw HF (HAND FREE) fajny do rozmów w samochodzie, ale nie do słuchania MP3 lub radia z telefonu. Słuchanie radia za pomocą telefonu jest możliwe tylko, gdy podłączone są słuchawki. Ma to sens nawet wtedy, gdy słuchamy dźwięku przez głośnik, ponieważ przewód słuchawek działa jak antena FM. Słuchawki stereo NOKIA można teoretycznie dokupić, ale w praktyce nikt ich nie ma do sprzedania. Wyjściem z sytuacji jest kupienie „zwykłych” słuchawek stereo 3,5mm i koniecznie przejściówki z 3,5mm/2,5mm, (cena ok. 5zł), ponieważ takie wejście posiada NOKIA 3310c. Można także najprostszym sposobem pójść do supermarketu i kupić słuchawki z wejściem 2,5mm (często nazywane słuchawkami MP4). Producent nie dołączył kabla USB - miniUSB, co powoduje ze musimy wydać całe 4 złote na taki kabel.Instrukcja obsługi zasługuje na 4/6 pewne opcje zostały wytłumaczone obszernie a inne tylko zostały wspomniane. Jednak szybko odnajdziemy to czego szukamy.Nokia chwali się obiektywem 1.3MPX jednak w praktyce zdjęcia nie zachwycają. Stoją na dostatecznym poziomie, jeśli chodzi po prostu o ich jakość. Przy braku dobrego oświetlenia zdjęcia wychodzą bardzo miernie. Wszelkiego rodzaju balanse, tryby nocne itd. nic nie wnoszą zasadniczego. Ok. 9MB pamięci... Stanowczo za mało ja na taki telefon. Taka wielkość sprawdza się jedynie do odbieranie mmsów i zrobienia kilku fotek. Jeśli taki model posiada min. odtwarzacz MP3, aparat, kamerę, aplikacje JAVA to już w grę wchodzą pojemności rzędu od 25MB w górę. Jednak sytuacje ratuje slot kart SDmicro. Za nieduże pieniądze możemy kupić np 1GB pamięci. Po takim zakupie, jeśli powiesz komuś, że masz telefon mający kilka GB pamięci to już zupełnie inna rozmowa :)Pisanie SMSów. NOKIA przesadziła z troską o polski język. Pisząc sms nie możemy wyłączyć polskich znaków. Mimo że jest opcja używania PROSTEJ OBSŁUGI ZNAKÓW (proszę kontakt, jeśli ktoś wie więcej). Jesteśmy skazani na ogonki, za które płacimy więcej, ponieważ są kodowane, czyli zajmują więcej miejsca w sms. Sytuacje tą można ominąć pomagając sobie trybem ręcznego tradycyjnego wpisywania lub edytując słownik T9. Jednak dla mniej zaawansowanych użytkowników to „mega zaskoczenie”. Jednak NOKIA poszła dalej... I tak naciskając klawisz „2” trzy razy standardowo dostajemy literę „C”, a u NOKI dostajemy „B”. Dlaczego? Dlatego, że otrzymujemy kolejno A, Ą, B, C, Ć. Do sytuacji takiej można się przyzwyczaić i znów ma ona swój sens. Jest to jednak daleko idąca zmiana standardów, do których przez lata zostaliśmy przyzwyczajeni. Telefon posiada aplikacje/odtwarzacz MP3. Program dodaje pliki MP3 znajdujące się w pamięci telefonu do tzw. „fonoteki”, która czasami „nie widzi” zmian, jeśli dodamy lub usuniemy jakiś plik. Musimy, więc odświeżać ja ręcznie. Wszystko ok, jeśli o tym będziemy pamiętać...Warto pobrać i zainstalować dobre darmowe oprogramowanie do komunikacji telefonu z komputerem „PC Suite” NOWA bateria potrafi zaskoczyć, krotkim czasem trzymania. Jednak jest to spowodowane właśnie jej fabryczną „nowością”. Należy ja formatować zgodnie z instrukcją a osiągnie przyzwoite wyniki.Przez 5 miesięcy użytkowania telefonu to wszystko, co mogę nazwać minusem. A plusy? Cała reszta to plusy! Telefon jest genialny!!! Jest cudowny!!! NOKIA to jednak wyznacznik standardu. Jeśli nie przeszkadzają ci obowiązkowe „ogonki” w SMSach to chyba nic już nie stoi na przeszkodzie być kupił ten telefon. Polecam gorąco! Obowiązkowy dodatkowy wydatek to słuchawki i karta pamięci. Naprawdę warto wydać te kilka złoty ekstra.